środa, 10 października 2012

7 miesiąc

 Antoś kończy jutro swoje pierwsze siedem miesięcy ;)  Sukces- siedzi sam! Oczywiście asekuracja nadal mile widziana, jednak utrzymuje sie w pozycji siedzącej przez dłuższy czas :)
Ledwie zdążyłam się pochwalić jego zdolnościami konsumowania stałych pokarmów i już na drugi dzień pojechałam w papki ;P Wyraźnie widać było, że dzidzia się wkurza bo głodna. Poeksperymentowałam i wyszło, że papki jednak najlepsza opcją są. Oczywiście oprócz papek,  Antoś dostaje małe przekąski w łapkę i wtedy z apetytem się nimi opycha, lub po prostu trenuje swoje manualne zdolności ;) Myślę, że tak jest ok. Mleczka  wypija od 600 do 800ml na dobę czyli 3-4 butelki :) Nadal jest wymagającym maluchem i nie da sobie w kaszkę dmuchać! Śpi w nocy średnio dobrze, około 4 nad ranem zaczyna serenady na temat daj mi smoczka. Miałam jedną nockę kiedy co pół godziny budził się z wrzaskiem/ zwalam na zębiska?/ ale na szczęście teraz już jest lepiej. W ciągu dnia ma 3 drzemki, w różnej długości , ale najkrótsze to około godziny i bezwarunkowo pada na ryjek około 7 wieczorem! Bez smoczka nie ma co wychodzić na wycieczki, jak poczuje blusa to masakra! Nie uspokoisz!
Nadal kabelki na pierwszym miejscu! Potem wszelkie pudełka i woreczki ;P na szarym końcu piękne kolorowe zabawki. Serio! Mam nieodparte wrażenie, że kupuję je dla samej siebie!
 Zastanawiam się nad kolejną zmianą wózka. Obecny jest fajny, ale za duży! Mimo, że zwrotny to jednak w autobusie zajmuje okropnie dużo miejsca. No i mimo, że zwrotny to przednie koła się blokują czasami przy zakręcaniu i jest ciężki. Wypatrzyłam na ebay taki wózek i zastanawiam się nad zakupem. Przydałaby się pomoc w podjęciu decyzji ;


PS. Antoś kręci głową jak słyszy NIE ;)

1 komentarz: